To dopiero początek.
Odkryto pierwszą jaskinię.
Teraz to już uzależnienie.
*Beknięcie*
Lis dalej jest głodny...
Wyglądasz teraz na lekko przejedzonego.
Więc chyba nie są trujące...
Czarodziejka musi być teraz zdenerwowana.
Futrzaste łapy wstrząsają ziemią.
Z każdą sekundą coraz bardziej przypominasz plażową piłkę
To bardziej obsesja, nie głód.
Unoszenie się na wodzie to ostatni krzyk mody.
Są takie pełne wdzięku...
Wyglądają, jakby cieszyły się wolnością.
To nie byle jakie tykwy.
Dlaczego by po prostu nie usiąść na drzewie i krzyczeć cały dzień?
Małż mówi: "......."
Sąsiedzi uwielbiają, kiedy rozsiewasz je dookoła.
To JEGO jezioro.
Jest utalentowanym masażystą.
Pomyśl życzenie!
Popatrz, jak błyszczą...
Muszę pędzić!
Po co chodzić, skoro można latać!
Ten golem musiał spać jak kamień.
Ona naprawdę się teraz wścieknie, czyż nie?